Jeżeli przed laty zaciągnąłeś kredyt hipoteczny w walucie CHF to na pewno przez ten czas niejednokrotnie miałeś okazję śledzić, jak zmieniała się wysokość raty. Dzisiaj może być ona nawet kilkakrotnie wyższa niż na samym początku, co sprawia, że nie masz płynności finansowej, a nieruchomość zamiast inwestycji okazuje się przysłowiową kulą u nogi. Co można z tym zrobić?
Pozwy frankowiczów przeciwko bankom
Obecnie świadomość klientów jest jednak na tyle duża, że spora grupa frankowiczów zdecydowała się wystąpić na drogę prawną. Wyroki sądowe na ich korzyść utwierdzają w przekonaniu pozostałych, że proces przeciwko bankowi można wygrać. Pod warunkiem, że współpracuje się z prawnikiem specjalizującym się w kredytach frankowych np. z kancelarii https://kaczmarskizurowski.pl.
Kredyty frankowe – denominowane i indeksowane
W przypadku kredytów frankowych możemy spotkać się z dwoma instrumentami finansowymi. Są to:
- kredyty denominowane do franka szwajcarskiego – kwota salda technicznego kredytu jest wyrażana w walucie CHF, a w dniu wypłaty bank ustala jego wysokość w PLN w arbitralnie ustalony kurs franka szwajcarskiego,
- kredyty indeksowane we frankach – kwota kredytu jest podawana w walucie PLN a saldo kredytu i wysokość raty zależą od aktualnego kursu CHF.
Okazuje się, że wiele osób będących posiadaczami wyżej wymienionych zobowiązań dopatruje się błędów czy zaniedbań niezgodnych z przepisami prawa – oczywiście na ich niekorzyść. Początkowo nieśmiałe głosy sprzeciwu z czasem przybrały na sile, szczególnie gdy do sporu włączyli się prawnicy.
Na czym polega problem z kredytami frankowymi?
Osoby, które zaciągały kredyty denominowane nie otrzymywały informacji o tym, w jaki sposób będzie wyliczana rata kredytu na podstawie ustalanego kursu CHF. Zarówno to, jak i przyznanie sobie przez bank prawa do dość swobodnego ustalania wysokości zobowiązania kredytowego (kredyt indeksowany) okazuje się niezgodne z prawem i nosi miano „niedozwolonego charakteru klauzuli przeliczeniowej”.
Abuzywność zapisów w kredytach CHF – co zrobić?
Ustalenie, że mamy do czynienia z niedozwolonym charakterem klauzuli przeliczeniowej sprawia, że przed kredytobiorcą otwierają się nowe możliwości. Ma on prawo do ubiegania się o zwrot nie tylko opłat, prowizji czy odsetek naliczonych przez bank, ale nawet uregulowanych do tej pory rat kapitałowo-odsetkowych i składek z tytułu ubezpieczeń. Dlaczego? Podstawą do wysunięcia takiego roszczenia jest stwierdzenie przez sąd nieważności umowy, w której kwota kredytu została podana w CHF, a w zapisie jest zastrzeżenie o uruchomieniu i wypłacie środków w PLN.
Wsparcie adwokata w sprawie przeciwko bankowi
Chociaż są szanse na zwycięstwo i odzyskanie czasem bardzo pokaźnych kwot pieniędzy, to w praktyce batalia sądowa nie należy do najłatwiejszych. Wymaga zebrania dowodów, przeanalizowania sytuacji kredytobiorcy, powołania się na inne orzecznictwa. Tym zajmują się doświadczone kancelarie adwokackie.
Artykuł partnera
Warto przeczytać
- 18 grudnia 2022
W tym pięknym kraju zwierzęta są u siebie, tak jak u zarania dziejów. Otacza nas Big Five, czyli "wielka piątka" najgroźniejszych zwierząt Afryki - lew, lampart i...
Czytaj dalej- 21 grudnia 2021
Zadaniem prawnika jest udzielanie porad prawnych, reprezentowanie swoich klientów i interpretowanie systemu prawnego. W ten sposób, mogą pomóc swoim klientom w podejmowaniu...
Czytaj dalej